No więc tak szczerze to jeszcze nie czuję tych wakacji, czekam do weekendu, przyjeżdża mój przyjaciel Michał ♥
A co zamierza robić w te wakacje? Hmm.. Przyjaciele, Woda, Ogniska, Kooonie..
12.06.2014 r.- Najgorszy dzień w moim życiu a mianowicie Umarł koń Fuzja którego bardzo, bardzoo... Kochałam. Przez pierwsze 3 dni w ogóle nie wychodziłam z domu miałam wszystko głęboko gdzieś, zastanawiałam się nawet nad rzuceniem jeździectwa, ale przyjaciel mnie przekonał że "nie powinnam odpuścić z jednego upadku, powinnam się podnieść i dalej walczyć" Te słowa są we mnie do dzisiaj. Kiedy jakiś tydzień po śmierci Fuzji poszłam do stajni, popatrzałam na inne konie i było tak strasznie pusto. Zaczęłam płakać. Jakoś się trzymam ale wiadomo jest ciężko. Jak wy mieliście podobną sytuacje. Te słowa są skierowane dla was. "Nie odpuszczaj z jednego upadku, wstań i walcz dalej!"
Kocham Cię myszko, tak bardzo tęsknie ;( ↓